Wyspa w kuchni

Wyspa w kuchni

Uspokajamy – najnowszą ideą zachodnich architektów wnętrz nie jest zalanie kuchni wodą i usypanie na środku zielonej wysepki. Chodzi o coś zupełnie innego, mianowicie o dodatkowe miejsce, które może znacząco podnieść walory użytkowe całego pomieszczenia. Wyspa kuchenna to ulokowany na środku moduł szafek oraz szuflad, na którego wierzchu znajduje się blat.

W pewnym sensie wyspą może być również klasyczny drewniany stół, a zwłaszcza taki, pod którego blatem zamontowano praktyczne szuflady. Pod stołem można także schować wolnostojące szafki – stacjonarne lub na kółkach, a także kosz na śmieci. To chyba najbardziej ekonomiczny wariant wyspy, ale są bardziej zaawansowane.

Typowa wyspa stanowi odrębny, kompletny mebel skompilowany z kilku elementów. Głównym jego zadaniem jest powiększenie przestrzeni roboczej, tak aby wzorem kuchni w restauracjach pracować nad potrawami na samym środku i mieć większą swobodę ruchów. Swoboda – to jedna z najważniejszych spraw.

Chodzi też o swobodę w aranżacji, a ta zależy od metrażu. W małej kuchni urządzenie funkcjonalnej wyspy, która nie będzie zawadą jest zasadniczo niewykonalne. Stąd koncept ten rezerwujemy dla kuchni sporych.

Jeśli ktoś lubi nawiązania do rzeczywistości lokalów gastronomicznych, może zaaranżować wyspę na podobieństwo baru. U góry oświetlenie i efektowny holder na szklanki do drinków i kieliszki, zwisające na specjalnych uchwytach. Na dole wielofunkcyjny blat, przy którym łatwo przygotujemy drinki lub dowolne popisowe danie.

Wyspa może stanowić także miejsce pośrednie pomiędzy kuchnią otwartą a pokojem dziennym.